W Arizonie zatrzymano biskupa miasta Phoenix, oskarżonego o spowodowanie śmierci pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku. 67-letni biskup Thomas O'Brien został aresztowany wczoraj wieczorem.

Zdaniem policji, gdyby biskup nie zbiegł z miejsca wypadku, prawdopodobnie nie odpowiadałby przed sądem - pieszy wtargnął bowiem na jezdnię w niedozwolonym miejscu.

Jak podała policja w Phoenix, biskup był przekonany, że potrącił psa lub kota, bądź też, że ktoś rzucił kamieniem w jego samochód. O'Brien odpowiadać będzie z wolnej stopy. Został wypuszczony z aresztu za kaucją 45 tys. dol.

Biskup Phoenix w ostatnich miesiącach znalazł się na czołówkach gazet amerykańskich, gdy w zamian za wycofanie oskarżenia o blokowanie śledztwa i tuszowanie spraw księży winnych molestowania seksualnego, zgodził się na rezygnację z części swych uprawnień, w tym na powołanie sztabu, mającego badać zarzuty ws. pedofilii księży z diecezji Phoenix.

07:45