Kolarze holenderskiej ekipy Jumbo-Visma wygrali drugi etap kolarskiego Tour de France, jazdę drużynową na czas w Brukseli (27,6 km). Polska grupa CCC uplasowała się na siódmej pozycji. Liderem pozostał Holender Mike Teunissen ze zwycięskiego teamu.


Jako pierwsi na trasę wyruszyli kolarze brytyjskiego Team Ineos (dawna Sky) w składzie z Michałem Kwiatkowskim. Na 27,6 km trasie uzyskali czas 29.18 i objęli prowadzenie. Ich czas na pierwszym miejscu utrzymywał się praktycznie przez cały etap. Lepszy wynik uzyskała dopiero ekipa Jumbo, która ruszała na trasę jako ostatnia.

Zwycięzcy uzyskali czas 28.57, drugie miejsce zajął Ineos ze stratą 21 s, a na trzeciej pozycji uplasowała się belgijska ekipa Deceuninck-Quick-Step - 22 s.


Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Teunissen, pierwszy od 30 lat Holender jadący w Tour de France w koszulce lidera.

Kolarzom Team Ineos, którzy w tym wyścigu startują od 2010 roku, ponownie nie udało się wygrać drużynowej jazdy na czas. Najlepszy wynik, jaki udało się im dotychczas uzyskać to drugie miejsca w 2011, 2013, 2015 i 2018 roku.

W klasyfikacji indywidualnej z grupy CCC najwyżej, na 30. pozycji, jest sklasyfikowany mistrz olimpijski z Rio de Janeiro Belg Greg Van Avermaet - strata 41 s.

Michał Kwiatkowski (Ineos) jest 72., a debiutujący w "Wielkiej Pętli" Łukasz Wiśniowski (CCC) - 146.

W poniedziałek, kiedy zostanie rozegrany trzeci etap z Binche do Epernay o długości 215 km, kolarze przeniosą się z Belgii do Francji.

W tegorocznej "Wielkiej Pętli" startuje 176 zawodników z 22 drużyn. Wyścig zakończy się 28 lipca w Paryżu.