Ustawa "203", na mocy której podniesiono płace pracowników służby zdrowia o 203 zł, jest zgodna z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. TK przyznał rację pielęgniarkom, odrzucając argumenty Federacji Związków Pracodawców Zakładów Opieki Zdrowotnej.

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że pracodawcy, którzy nie podwyższyli pensji pracownikom ZOZ, będą musieli to zrobić wraz z wyrównaniem. Jeśli jednak pieniędzy nie wypłacą, pielęgniarki mogą dochodzić swoich praw przed sądem. Z pewnością wygrają.

Skąd jednak ZOZ-y mają wziąć pieniądze na zaległe wypłaty, wszak już teraz wiele z nich ma kłopoty finansowe? Zdaniem TK ciężar w części powinny ponosić istniejące jeszcze kasy chorych, a w przyszłości Narodowy Fundusz Zdrowia.

Zdaniem szefa Związku Pracodawców Służby Zdrowia, dra Jacka Profaski orzeczenie TK zwiększy koszty świadczeń zdrowotnych o ok. 1,5-2 mld zł.

Sędziowie TK przyznali, że choć ustawa została wadliwie skonstruowana, to jednak ważniejsze było dobro pracowników ZOZ. Gdyby Trybunał uznał zaskarżone przepisy za niekonstytucyjne, byłoby to po prostu niesprawiedliwe - powiedział sędzia Jerzy Ciemniewski.

Ustawę wywalczyły dwa lata temu pielęgniarki po ogólnopolskich protestach, jednak wiele szpitali nie miało pieniędzy, by zapisane w prawie podwyżki wypłacić. Dlatego do sądów pracy trafiło wiele pozwów o należne wypłaty. Sporo z takich spraw zakończyło się sukcesem pielęgniarek, bo sądy nakazywały wypłaty podwyżek.

Przepisy zaskarżyła do Trybunału Federacja Związków Pracodawców Zakładów Opieki Zdrowotnej, ponieważ - według niej - ustawa narusza konstytucyjną zasadę dialogu społecznego, zaufania obywateli do państwa i prawa, a także stanowienia jasnego, spójnego i zrozumiałego prawa.

Foto: Archiwum RMF

07:20