Można kontynuować procesy parlamentarzystów wszczęte przed wyborem na tę funkcję - orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Orzeczenie to w praktyce oznacza, że głośne procesy posłów Samoobrony, w tym wicemarszałka Andrzeja Leppera, rozpoczęte przed wyborami parlamentarnymi, mogą toczyć się dalej.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że immunitet poselski obejmuje tylko działalność parlamentarną posła lub senatora: "Nie ma natomiast żadnych podstaw konstytucyjnych, by immunitet parlamentarny traktować jako środek zapewniający bezkarność parlamentarzystom, którzy naruszyli prawo" - uzasadniał przewodniczący Trybunału Marek Safian. Decyzja Trybunału Konstytucyjnego oznacza w praktyce, że nie będzie równych i równiejszych. Posłom nic już nie powinno ujść płazem. Nie powinno, ale jak przyznaje przewodniczący Marek Safian w pewnych sytuacjach jest jednak mała furtka: "Z chwilą utraty mocy prawnej przez ten przepis odpadnie przesłanka tego zawieszenia i postępowanie karne musi być podjęte". Sędzia Marek Safian mówił też o tym, że te postępowania, które zostały zwieszone będą musiały się teraz toczyć, a każde postępowanie, które będzie się toczyło musi zakończyć się wyrokiem. O tym czy wyrok będzie wykonywany, decydowały będą sądy. Bez względu jednak na to czy decyzja sędziów będzie na "tak" lub na "nie" dla posła - ten dalej będzie posłem. Mówił o tym Ferdynand Rymarz sędzia Trybunału Konstytucyjnego: "Ustawa nie przewiduje z tego powodu utraty mandatu poselskiego". Marszałek Borowski przyznaje, że możliwe jest nawet pełnienie mandatu z więzienia.

Trybunał zajmował się tą sprawą na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich. Zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora, wraz z wyborem takiej osoby do parlamentu, proces musi być zawieszony w związku z objęciem jej immunitetem. Tymczasem Konstytucja mówi, że w takiej sytuacji musi zapaść oddzielna uchwała Izby o zawieszeniu procesu danego posła czy senatora. RPO argumentował, że jeśli takiej uchwały nie ma, to proces może się dalej toczyć. W kilku tego typu sprawach wobec osób, które zdobyły mandat poselski z ramienia "Samoobrony", sądy zawiesiły już postępowania; inne jednak kontynuują.

Foto: Archiwum RMF

08:20