Pogoda pogorszyła się, warunki na drogach są złe. Zwolnijcie i uważnie obserwujcie, co się dzieje przed wami, żeby pomóc sobie w bezpiecznym powrocie. Niestety, pogoda nie ułatwia manewrów. Pada i to mocno niemal w całym kraju.

Nieco mniej opadów tylko lokalnie nad Bałtykiem, na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i Lubelszczyźnie. Co więcej, na Pomorzu, w Wielkopolsce, w Łódzkiem i na Przedgórzu Sudeckim widoczność ograniczają gęste mgły.

Nie wszyscy kierowcy dostosowują sposób jazdy do warunków na drodze. W Chodowie, na krajowej dwójce między Kłodawą a Krośniewicami kierowca malucha wyjechał z podporządkowanej drogi wprost pod nadjeżdżającego tira. Według policjantów, gdyby przeżył ten wypadek, byłby to cud. Niestety, cudu nie było.

W nocy w wypadku w Pruchniku, w powiecie jarosławskim zginęły 2 osoby, a 2 inne zostały ranne. Kierowca poloneza na zakręcie nie opanował pojazdu, wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku była prawdopodobnie nadmierna prędkość.

Zobacz internetowy raport drogowy. Ruch w całej Polsce jest jeszcze niewielki. Policjanci radzą to wykorzystać i namawiają, by nie zwlekać z wyjazdem, szczególnie jeśli ma się do pokonania kilkaset kilometrów.

Na przejściach granicznych w Lubuskiem także na razie spokój. Samochody osobowe w obu kierunkach odprawiane są na bieżąco. Pamiętajcie o zamkniętym z powodu remontu przejściu granicznym w Gubinie. Trzeba korzystać z sąsiedniego korytarza granicznego, w Gubinku. Na wschodniej granicy w kolejkach czekają tylko TIR-y - w Hrebennem, w Dorohusku i w Terespolu, gdzie na wjazd do kraju czekają także autokary.

13:35