Były szef peruwiańskich służb specjalnych Vladimiro Montesinos już 5 dni prowadzi strajk głodowy. Żąda natychmiastowego przeniesienia z więzienia marynarki wojennej. Władze twierdzą, że Montesinos zostanie przeniesiony dopiero wtedy, gdy w jednym z więzień w stolicy Peru, Limie, zostanie wybudowana specjalna cela. To potrwa jednak od 3 do 6 miesięcy.

Poszukiwanego w całej Ameryce Południowej, Vladimiro Montesinosa złapano kilka dni temu w stolicy Wenezueli, Caracas. Po błyskawicznie przeprowadzonej procedurze ekstradycji mężczyzna trafił do peruwiańskiego więzienia. Montesinos, był "szarą eminencją" peruwiańskiego życia politycznego za prezydentury Alberto Fujimoriego. Uciekł z kraju jesienią ubiegłego roku. Jest oskarżany o korupcję, handel narkotykami i łamanie praw człowieka. Vladimiro Montesinos kierował grupą zabójców - zwaną "szwadronem śmierci". We wrześniu ubiegłego roku peruwiańska opozycja skompromitowała go publikując nagranie wideo, na którym widać jak szef tajnych służb przekupuje jednego z polityków. Podczas 10 lat władzy prezydenta Fujimoriego, Montesinos zgromadził olbrzymią fortunę. W samej tylko Szwajcarii, na jego zablokowanych kontach, znajdowało się ponad 70 milionów dolarów. Najprawdopodobniej fortuna Montesinosa to efekt udziałów w narkotykowym biznesie oraz pośredniczenie w nielegalnym handlu bronią między Rosją a krajami Ameryki Łacińskiej. Pojmanie Montesinosa, dla władz było sprawą priorytetową - za jego ujęcie wyznaczono w Peru nagrodę wysokości 5 milionów dolarów.

Rys. RMF

04:35