Po zakończeniu negocjacji 15 z krajami kandydackimi, komisarz do spraw rozszerzenia Unii Europejskiej Guenter Verheugen myślał pewnie, że najgorsze ma już za sobą. Teraz zapewne zmienił zdanie, a to za sprawą prezydenta Litwy Rolandasa Paksasa, który w nietypowy sposób ugościł komisarza.

Na ogół podczas takich wizyt gospodarze zapraszają gościa na obiad złożony z narodowych dań lub też pokazują mu zabytki kraju.

Paksas, były kaskader i pilot oblatywacz, zaoferował Verheugenowi przelot 2-miejscowym samolotem. Lot trwał zaledwie kwadrans, ale w tym czasie prezydent wykonał szereg figur akrobatycznych, w tym pętlę.

Podczas tego manewru otworzyła się owiewka kabiny i Verheugen musiał ją zamknąć. Ta usterka nie powodowała zagrożenia dla pasażerów samolotu. Był to po prostu dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Komisarz dzielnie zniósł wyczyny litewskiego prezydenta. Po wylądowaniu obaj wznieśli toast szampanem.

08:35