"Nie mamy gotowych ustaw w tym obszarze, nie mamy aktów wykonawczych, nie mamy wytycznych GIS. Nie znamy zasad, na których te wybory się będą odbywać. Jest wiele niewiadomych" - stwierdził w Porannej rozmowie w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, pytany o to, dlaczego jego zdaniem 28 czerwca nie mogą się odbyć wybory prezydenckie. "Wcześniej lokale wyborcze mieściły się w mniejszych pomieszczeniach, które bez pandemii absolutnie wystarczały. Czekamy na dyspozycje co do odległości pomiędzy osobami, które będą pracować w komisjach obwodowych" - dodał. "Są szkoły, w których mamy 4 komisje obwodowe, a jedną salę gimnastyczną" - podkreślił, zwracając uwagę, że wcześniej część komisji pracowała w zwykłych klasach, które w czasach koronawirusa mogą być za małe i nieodpowiednie ze względów bezpieczeństwa.

Ja nie zbieram podpisów pod kandydaturą Rafała. Bywamy u siebie, rozmawiamy - zapewniał w Porannej rozmowie w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak pytany o wsparcie dla Rafała Trzaskowskiego.

Polityka to gra zespołowa. W pewnych okolicznościach trzeba umieć podjąć trudne decyzje. Stąd mój wielki szacunek dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i dla Rafała Trzaskowskiego, że w sytuacji, gdy są jeszcze nieznane zasady wyborów, mamy państwo pogrążone w chaosie, podjął taką odważną decyzję i się zdecydował na start - mówił gość Roberta Mazurka. 

By przygotować wybory  - przeszkolić te osoby, które będą w komisjach obwodowych, potrzebowalibyśmy przynajmniej miesiąca od momentu wejścia w życie przepisów - stwierdził w internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Jacek Jaśkowiak. Odniósł się w ten sposób do procedowanej w parlamencie ustawy wyborczej. Samorządowiec podkreślał, że proces wyborczy w regionach to nie tylko ustawa. Według niego brakuje rozporządzeń, instrukcji sanitarnych, nie są jasne kwestie związane z głosowaniem korespondencyjnym. Kiedy według prezydenta Poznania są możliwe wybory? 19 lipca, być może 12 lipca - mówił gość RMF FM. W planach PiS głosowanie ma odbyć się 28 czerwca.