Amerykańskie samoloty wielozadaniowe F-16, które wkrótce trafią do polskiej armii, są największą atrakcją Międzynarodowego Pikniku Lotniczego w bazie wojskowej pod Łodzią. Amerykanie szkolą tam polskich pilotów.

Maszyny podziwiało kilkanaście tysięcy ludzi. Są wygodne fotele i dużo fajnych przycisków. Bardzo chciałbym latach takim samolotem - mówią młodzi adepci latania. Starsi wielbiciele podniebnych lotów przyznają, że wrażenia są niezapomniane: można zakochać się w tym samolocie.

Chcieliśmy, żeby amerykańscy piloci pokazali, jak latają i by Polacy zobaczyli, co będą mieli za kilka lat - mówią Amerykanie. W stosunku do MIG-ów 21, to jest lamborghini – przyznają sami piloci.

Lotnisko w Łasku jest jedną z siedmiu baz NATO, w której będą stacjonowały samoloty F-16.