Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia prezydent USA Bill Clinton ułaskawił wczoraj 59 osób.

Jest wśród nich były kongresmen Dan Rostenkowsky, przewodniczący Komisji Przydziału Środków Budżetowych Izby Reprezentantów. Został on skazany w 1996 roku za defraudację. Ułaskawienie było dla Rostenkowky’ego prawdziwą świąteczną niespodzianką, bowiem jego nazwisko nie było na liście typowanych do ułaskawienia. Łaski nie dostąpili "pewniacy”, tacy jak Michael Milken, który zarobił na Wall Street miliardy zanim w 1990 roku skazano go za malwersacje.

Cytat

”Prezydent wierzy, że od czasu do czasu dobrze test dać drugą szansę”
Jake Siewert, rzecznik prezydenta
Z dobrodziejstwa ułaskawienia nie skorzysta też Leonard Peltier, odsiadujący wyrok dożywotniego więzienia za zabicie dwóch agentów FBI w 1975 roku w rezerwacie indiańskim na terenie Południowej Dakoty. Peltier konsekwentnie utrzymuje, że jest niewinny.

Biały Dom nie wyklucza kolejnych prezydenckich ułaskawień zanim Clinton opuści urząd prezydenta 20 stycznia 2001 roku.

00:20