Ciągle nieznana jest dokładna liczba ofiar silnego wybuchu na jednym z placów targowych we Władykaukazie, stolicy Północnej Osetii, na południu Rosji. Według Federalnej Służby Bezpieczeństwa zginęły 4 osoby, a ponad 20 zostało rannych. Miejscowa milicja mówi o 7 zabitych i 15 rannych.

Według wstępnych ustaleń służb specjalnych, eksplozja nie była efektem zamachu terrorystycznego. Najpewniej był to nieszczęśliwy wypadek. Jak ustalili specjaliści, na rynku we Władykaukazie wybuchła butla z gazem. Prawdopodobnie gaz z butli używany był do ogrzewania jednego ze sklepików. Natychmiast po wybuchu w okolice rynku zostały przerzucone specjalne jednostki milicji, gdyż obawiano się, że był to zamach terrorystyczny. Region gdzie leży Północna Osetia jest bardzo niespokojny republika leży zaledwie kilka kilometrów od Czeczenii. Trzy lata temu doszło do zamachu we Władykaukazie na jednym z miejskich rynków zginęły wówczas 64 osoby.

12:20