Rosyjscy antyglobaliści, lansując swój własny kanon piękna, wprowadzili straszne zamieszanie w konkursie Miss Rosja. A poszło o pulchną 15-latkę, która mogła zagrozić najpoważniejszym kandydatkom.

Na stronach internetowych kandydatek do konkursu są zdjęcia pięknych, szczupłych, wysokich kobiet, ale jest też i fotografia rudowłosej dziewczyny o raczej przeciętnej urodzie. A figura? Liczby mówią same za siebie – 90 centymetrów w biuście, 75 w talii, 100 w biodrach.

Kandydaturę Aleny Piskłowej zgłosiła grupa walcząca z - jak to określono - barbifikacją społeczeństwa. Alena stała się gwiazdą, zagłosowało na nią dwukrotnie więcej internautów, niż na inne dziewczyny.

Organizatorzy konkursu wpadli w panikę, bo z takim wynikiem Alena powinna zakwalifikować się do finałów. Ale znaleziono rozwiązanie - zdyskwalifikowali dziewczynę, bo jest niepełnoletnia. Na otarcie łez Alena dostała stereofoniczny zestaw do karaoke. Może zostanie piosenkarką?