Tłum dziewic w strojach topless w Czerwonym Tańcu – na królewskim stadionie w afrykańskim Suazi 37-letni król tego kraju wybierał swoją 13. żonę. O miano królewskiej wybranki zabiegało ponad 50 tysięcy dziewcząt.

Mswati III jest ostatnim absolutnym monarchą, panującym w sybsaharyjskiej Afryce. Ceremonię obserwował ubrany w przepaskę ze skóry lamparta. Kobiety tańczyły odziane jedynie w króciutkie, ozdobione koralikami spódniczki. Wyśpiewywały także hymny pochwalne na cześć pana i władcy oraz królowej-matki, zwanej „Wielką Słonicą”.

Krytycy ceremonii wypominają królowi jego wystawny tryb życia i przypominają, że dwie trzecie jego poddanych żyje w nędzy. Mają mu też za złe, że zachęca do poligamii i wczesnej inicjacji seksualnej w kraju, gdzie 40 procent dorosłych obywateli jest nosicielami wirusa HIV.