Budżet Rostowskiego jest w rozsypce - oznajmia "Dziennik Gazeta Prawna". Komisja Europejska i MFW nie wierzą, że polskiemu rządowi uda się zmniejszyć w 2012 roku deficyt do 2,9 proc. PKB. Mało prawdopodobne jest też uchwalenie budżetu przed wyborami.

Z planu naprawy finansów publicznych, opartego głównie na cięciach OFE i regule wydatkowej dla samorządów, zostało niewiele - akcentuje gazeta. Złe wieści płyną też z rynku pracy - minister Jolanta Fedak przestrzega przed pogorszeniem sytuacji. Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bruksela są sceptyczne wobec deklarowanego przez resort finansów tempa obniżania deficytu, obniżając też nasze prognozy wzrostu gospodarczego - zaznacza "DGP"

.

Ekonomiści jednym głosem nawołują rząd do strukturalnych reform. Aby plan redukcji deficytu się powiódł, konieczne są odsztywnienie wydatków budżetu i ich cięcia - mówi Ryszard Petru, przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich i członek Rady Monitorującej "DGP". Petru jest przekonany, że rząd widzi zagrożenie i zaraz po wyborach przedstawi listę reform.