Słowacja wpadnie w tym roku w recesję. Według słowackiego banku centralnego, PKB spadnie aż o 2,4%! Oczekiwane ożywienie nastąpi dopiero w 2010 roku. Wzrost PKB wyniesie wtedy 2 proc., w 2011 r. już 3,2 proc.

Do kryzysu finansowego dołożył się styczniowy kryzys gazowy, który uderzył szczególnie Słowaków, mocno uzależnionych od rosyjskiego gazu. Na kilka dni stanęła produkcja przemysłowa niemal w całym kraju, tylko z tego powodu PKB spadł o pół procent. Od tego roku Słowacja należy do strefy euro. Gospodarki tych krajów będą w tym roku się kurczyć w tempie 2,2-3,2 proc.

Bank centralny przewiduje, że inflacja w 2009 roku liczona według metod UE wyniesie 2,4 proc. W następnych dwóch latach ceny będą rosły, lecz w tempie nie szybszym niż 3 proc. Gospodarka Słowacji jest w wielkiej mierze zależna od handlu zagranicznego, głównie eksportu. Załamanie w Europie Zachodniej natychmiast odbiło się na naszych sąsiadach z południa.