Małe i średnie spółki rodzinne kierowane są w Polsce w sposób nienowoczesny, boją się nowych rynków zbytu, ale "czasem zaskakują". Tak wynika z badania firmy Blackpartners, które publikuje „Puls Biznesu”.

Małe i średnie spółki rodzinne kierowane są w Polsce w sposób nienowoczesny, boją się nowych rynków zbytu, ale "czasem zaskakują". Tak wynika z badania firmy Blackpartners, które publikuje „Puls Biznesu”.
Rodzinne firmy są zamknięte na "pozyskiwania finansowe z zewnątrz i nowinki w tym zakresie" /KEYSTONE/Gaetan Bally /PAP

Charakterystyczna dla rodzinnych firm jest struktura, według której spółką rządzą właściciele niechętni, by zrzec się obowiązków na rzecz osób trzecich - tłumaczy partner Blackpartners Mikołaj Lipiński.

Z badania wynika, że rodzinne firmy są zamknięte na "pozyskiwania finansowe z zewnątrz i nowinki w tym zakresie". Najważniejsza jest dla nich specjalizacja w prowadzonej działalności, a "zaledwie 12 proc. (badanych firm) chciałoby wejść na zagraniczne rynki".

Jednak są obszary aktywności, w których rodzinne firmy działają nowocześnie. Należy do nich m.in. prowadzony w mediach i internecie marketing oraz wyraźna chęć do poszerzania wiedzy i udziału w spotkaniach branżowych.

(mal)