​W kwietniu ograniczyliśmy wydawanie pieniędzy aż o prawie 22,6 proc. To najgorszy wynik w najnowszej historii. Główny Urząd Statystyczny podał kolejne dane pokazujące skutki kryzysu i są to kolejne dane znacznie gorsze od przewidywań ekonomistów.

Najmocniej w kwietniu spadła sprzedaż ubrań - o ponad 63 proc. O 54 proc. spadła z kolei sprzedaż samochodów.

O 15 proc. spadła sprzedaż żywności, co można wiązać z zamknięciem restauracji. Ograniczyliśmy także nie tylko zakupy, ale także przemieszczanie się, wobec czego sprzedaż paliw na stacjach spadła o 33 proc.

Polubiliśmy za to z pewnością zakupy przez internet. Wzrost sprzedaży w sieci wyniósł aż 27,7 proc.

Jasnym punktem jest także produkcja budowlana. Spadła ona jedynie o 0,9 proc., a więc bardzo niewiele. Sektor ten jest uratowany przez przyspieszenie wielkich inwestycji, jak drogi oraz mosty.

Opracowanie: