Jan Nowak-Jeziorański chce poznać nazwiska osób, które fałszowały dokumenty na jego temat, w czasach PRL-u. Były dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa odebrał we Wrocławiu wniosek o udostępnienie akt, gromadzonych na jego temat przez UB i SB.

Formularz wręczył "Kurierowi z Warszawy" prezes Instytutu Pamięci Narodowej, Leon Kieres. "Fałszowanie dokumentów, mordowanie moralne ludzi jest takim samym przestępstwem jak zabójstwo" - powiedział Nowak-Jeziorański i zapowiedział, że ujawni nazwiska wszystkich, którzy uczestniczyli w przygotowywaniu przeciwko niemu tzw. fałszywek i donosili. Profesor Leon Kieres zapewnił, że Jan Nowak Jeziorański otrzyma swoje akta już w ciągu kilku najbliższych tygodni. Były dyrektor Radia "Wolna Europa" jest jedną z trzech wyróżnionych przez Kolegium IPN osób, które w pierwszej kolejności otrzymają swoje teczki. Obok "Kuriera z Warszawy" na tej skromnej liście znalazł się Władysław Bartoszewski oraz nieżyjący już Wojciech Ziembiński. W środę formularz wniosku w jego imieniu odebrała jego córka.

foto RMF FM

06:30