Magna International, kanadyjski producent części samochodowych chce wykorzystać majątek warszawskiej FSO, wynika z nieoficjalnych informacji "Pulsu Biznesu". Wspomina się o produkcji na Żeraniu jednego z modeli nissana. Magna ma ponad 280 fabryk na całym świecie.

Po wstrzymaniu pod koniec lutego ubiegłego roku produkcji Chevroleta Aveo, w polskiej fabryce, zatrudniającej około 80 osób, nic się nie dzieje. Wszystkie urządzenia zostały jednak zabezpieczone i w każdej chwili są gotowe do wznowienia działalności. Nadal pracują spółki zależne FSO, które mogą zająć się produkcją części dla inwestora.

Doniesień gazety nie chcieli powiedzieć ani prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, ani wiceminister skarbu odpowiedzialny w resorcie za sprawy transportu i motoryzacji. Prezes FSO przyznał tylko, że zarząd wraz z właścicielem fabryki (UkrAvto) negocjuje z potencjalnym inwestorem. Jakim? Tego nie ujawnił. "Puls Biznesu" dowiedział się jednak nieoficjalnie, że chodzi właśnie o Magnę i że w przypadku FSO w grę wchodziłaby zlecona przez tę firmę produkcja jednego z modeli nissana.