Znów wzrosło napięcie pomiędzy zamieszkującymi Okinawę Japończykami a stacjonującymi na wyspie amerykańskimi żołnierzami. Powodem zaognienia konfliktu jest podejrzenie jednego z wojskowych o gwałt na miejscowej dziewczynie.
Stany Zjednoczone zdecydowały, że wydadzą 24-letniego sierżanta japońskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Jednocześnie USA poprosiły o dobre traktowanie żołnierza oraz umożliwienie mu kontaktowania się z prawnikiem. Według ustaleń japońskiej policji do gwałtu doszło tydzień temu. Sierżant utrzymuje natomiast, że jest niewinny.
Stosunki między Amerykanami a mieszkańcami japońskiej Okinawy znacznie się pogorszyły przed sześcioma laty. Wtedy to 3 żołnierzy USA porwało i zgwałciło 12-letnią dziewczynkę.
rys. RMF
2:40