Komu odbije się czkawką olej opałowy? Z dobrze poinformowanych źródeł

dowiedzieliśmy się, że w aferę paliwową, na której skarb państwa

stracił olbrzymie pieniądze może być zamieszania znana postać z

polskiej sceny politycznej, prawdopodobnie jeden z posłów.

Urząd Ochrony Państwa sprawdza jego powiązania z importerami oleju.

Jak już informowaliśmy przez kilka lat z Białorusi do Polski sprowadzano

olbrzymie ilości oleju opałowego. Ten - jak podejrzewa prokuratura -

sprzedawany był na stacjach jako olej napędowy. Zarabiali na tym

importerzy, bo od oleju opałowego nie płaci się wysokiej akcyzy.

"POTAP" czas 42 sek