Zapomnianą kolekcję unikatowych automobili – wartą kilkadziesiąt milionów euro – odkryto... w dużej stodole w zachodniej Francji! Jej nieżyjący właściciel marzył o stworzeniu prywatnego muzeum. Zabytkowe samochody sprzedane zostaną na wielkiej aukcji w Paryżu.

Wśród unikatowych automobili znajduje się m.in. Ferrari 250 California z 1961 roku, które należało do francuskiego gwiazdora filmowego Alaina Delona. Na całym świecie sprzedano tylko 52 egzemplarze tego samochodu. Według specjalistów każdy z nich warty jest dzisiaj około 10 milionów euro.

Kiedy właściciel kolekcji, francuski biznesmen Roger Baillon zmarł, jego rodzina zapomniała o starych samochodach, które gromadził w wielkiej stodole w swej posiadłości koło miasta Niort. Eksperci odkryli tam ponad 60 zabytkowych automobili. Niektóre przykryte były stosami czasopism, które miały chronić je przed deszczem, bo dach stodoły przeciekał.