Owca uciekła hodowcy i weszła do sklepu na stacji benzynowej w Castlemaine w Irlandii. Zachowywała się spokojnie, jak gdyby to nie była dla niej pierwsza taka wyprawa. Obeszła sklepowe alejki, po czym opuściła budynek. Właściciel sklepu Aidan Benson powiedział, że początkowo nie zauważył intruza, ponieważ był zajęty obsługiwaniem klienta. W końcu dostrzegł, że po sklepie błąka się owca. Postanowił opublikować nagranie z kamery przedstawiające niecodzienną wizytę. Zażartował, że historia ma ironiczną puentę, ponieważ tego dnia w sklepie była promocja na kotlety jagnięce.