Ta historia przypomina scenariusz filmu. Chociaż Rich Cox zmarł w 2012 roku, to jego żona od 7 lat, co roku, dostaje kwiaty z okazji Walentynek i przypadających dzień wcześniej urodzin.
Rich Cox z Kentucky w USA zmarł w 2012 roku. Miał 53 lata. Chorował na raka gardła.
W 2013 roku po raz pierwszy wdowa po nim, Tracey Cox, dostała kwiaty z notatką od swojego zmarłego męża. Wszystko to z okazji jej urodzin i Walentynek. Kobieta przyznaje, że była zaszokowana. To było bardzo emocjonalne. Byłam równocześnie smutna i szczęśliwa - wiedziałam bowiem, że zawsze będzie przy mnie - wspomina kobieta.