"Kroki prawne powinny zostać podjęte. Granice hucpiarstwa, do których Korwin-Mikke przyzwyczajał nas przez lata, zostały przekroczone. Granice zostały przekroczone absolutnie" - mówi Paweł Graś pytany przez słuchaczy RMF FM o Janusza Korwin-Mikke, który oskarżą o gwałt na kelnerce posła PO Tomasza Tomczykiewicza. "Niemal każdy z nas przechodził okres fascynacji prostymi pomysłami na gospodarkę, które lansował Korwin-Mikke, ale z fascynacji Korwinem bardzo szybko się wyrasta" - mówi Paweł Graś pytany o swoje dawne sympatie polityczne. "Ograniczenie wiekowe wyborców Korwina-Mikkego się nie zmienia. To cały czas ludzie w wieku 18-19 lat. Ja byłem właśnie taką… gimbazą Korwina-Mikkego" - wyjaśnia.

"Dzieci się mnie boją?"



Wszyscy wiedzą, że jestem osobą bardzo pogodną i bardzo optymistycznie nastawioną. Czasem tylko, kiedy są poważne troski na głowie, to trudno jest uśmiech przywołać - tłumaczy Paweł Graś, którego słuchaczka RMF FM, pani Ewa pyta "czy potrafi się pan uśmiechać? Bo dzieci się chyba pana boją". Gość RMF FM nie spełnia próśb o "szeroki uśmiech do kamery".

"Relacje parlamentu i rządu są wzorowe"



"Mało się o tym mówi, ale pan Graś jest odpowiedzialny za kontakty rządu z parlamentem. Jakie ma realne osiągnięcia w tej kwestii?" - pyta słuchacz, pan Donald. Mam nadzieję, że te ostatnie miesiące pokazują, że relacja parlamentu i rządu są wzorcowe. Póki, co wszystko jest w porządku - zapewnia gość RMF FM.

Praca za śmieszne pieniądze



"Kiedy płaca minimalna będzie na takim poziomie, że wszyscy zarabiający dziś te śmieszne pieniądze w końcu będą żyć w godziwych warunkach?" - pyta pani Magdalena. Wtedy, kiedy zasypiemy przepaść i różnice, które dzielą nas od bogatych państw Europy Zachodniej - tłumaczy Paweł Graś.

Wychodzimy z kryzysu. Najgorsze mamy za sobą. Najbliższe lata i środki europejskie mają być wykorzystane na to, żeby osiągać wzrost gospodarczy. W ślad za tym pójdzie wzrost świadczeń - wyjaśnia. I w Polsce, i w innych krajach wypracowuje się model kooperacji. Raczej nie mamy już do czynienia z dzikim wyzyskiem a wzrost płac będzie uzależniony od wzrostu gospodarczego - mówi Paweł Graś pytany ,czy podobnie jak w Lechu Wałęsie, w nim też kiełkuje niechęć do galopującego kapitalizmu.

Także na to pytanie odpowiedzią jest wzrost gospodarczy
- mówi słuchaczce, która chce wiedzieć, "co PO zrobiłaby zachęcić Polaków do powrotu do kraju". Im lepiej będzie żyło się w Polsce, im lepsze będą warunki pracy, tym emigracja będzie mniejsza. Jedynym działaniem w tym obszarze może być systematyczny wzrost gospodarczy - dodaje. Liczba emigrantów za naszych rządów cały czas się zmniejsza - mówi Paweł Graś. Jestem przekonany, że w perspektywie do 2020 roku, przy wykorzystaniu środków europejskich, będziemy mieli do czynienia ze znacznym skokiem - wyjaśnia.

"Pracowałem na budowie w Niemczech"



Pracowałem na budowie w Niemczech - mówi pytany, czy on sam kiedykolwiek szukał pracy za granicą. Praca przez dwa miesiące tam pozwalała na pokrycie znacznej kosztów studiów i zamieszkania w Krakowie - wspomina Paweł Graś w RMF FM.

"Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi Hannie Gronkiewicz-Waltz"

Sprawa jest trudna. Dobrze, że wiceprezydent stolicy podał się do dymisji. Różnymi wątkami związanymi z Bemowem interesuje się już prokuratura. Mam nadzieje, że to nie odbije się na wyniku wyborczym Hanny Gronkiewicz Waltz. Chciałbym, żeby ponownie kandydowała na stanowisko prezydenta Warszawy - mówi pytany o tzw. aferę bemowską, gość RMF FM.