Nie tylko duże miasta żyją Euro 2012. W mniejszych miejscowościach kibice też chcą wspólnie oglądać mecze. Władze Elbląga na strefę kibica wydały pół miliona złotych. Powstała ona na skwerze w centrum miasta. Na razie strefa żyje piłką, niebawem, zacznie żyć muzyką.

Elbląska strefa kibica pomieści cztery tysiące osób. Zapełnia się przede wszystkim w trakcie meczów polskiej reprezentacji. Spotkanie Polska-Grecja oglądało kilka tysięcy ludzi. Na mecz Polska-Rosja, mimo deszczu przyszło ponad dwa tysiące kibiców. Bardzo fajna atmosfera, to lepsze, niż oglądanie meczu na telewizorze - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM jeden z mieszkańców Elbląga.

Ale strefa to nie tylko telebim, na którym pokazywane są mecze. To także bary, plac zabaw dla dzieci i koncerty. Występy rozpoczną się w przyszłym tygodniu, tak by w dni, w które nie będzie rozgrywek, w strefie kibica również coś się działo. Zaprosiliśmy gwiazdy muzyki rozrywkowej, zespoły bluesowe, koncert da także Elbląska Orkiestra Kameralna - zapowiada Rafał Gruchalski z elbląskiego Urzędu Miasta.

Elbąska strefa kibica do końca Euro 2012 będzie działała codziennie od godziny 15.00 do 23.00. Wstęp jest bezpłatny.