Kontrowersje wokół nowej siedziby Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zespół budynków, oddany do użytku w tym tygodniu, uświetniający jubileusz 650-lecia UJ, budzi zastrzeżenia części pracowników naukowych, którzy twierdzą, że nie spełnia wymagań. Prezentujemy dwugłos w tej sprawie, opinie czołowego krytyka, profesora Józefa Mościckiego i dziekana wydziału, profesora Andrzeja Warczaka.

Sceptycy mówią wprost, że nie wykorzystano szans na stworzenie miejsca do badań na najwyższym możliwym poziomie, za ciężkie pieniądze zbudowano biurowiec, który dopiero próbuje się przystosować do standardów współczesnej nauki. Zwracają uwagą na niewłaściwe wytłumienie drgań, brak odpowiedniej ochrony przed promieniowaniem elektromagnetycznym i niedotrzymanie standardów czystości powietrza.

Krytykują także wybór wykonawcy, który ich zdaniem nie miał wystarczającego doświadczenia w pracy przy tak skomplikowanych inwestycjach. Władze wydziału nie podzielają tych obaw, zapewniają, że wszystkie ewentualne problemy zostaną rozwiązane. I podkreślają, że już teraz nowa siedziba może w pełni służyć studentom.

Inwestycja kosztowała 230 milionów złotych. Nowe laboratoria i sale wykładowe prezentują się imponująco. Jednak zdaniem krytyków piękny wygląd nie zmienia jednak faktu, że niektóre rozwiązania dydaktyczne są niepraktyczne, a możliwość pracy naukowej na najwyższym poziomie - ograniczona. Będziemy to sprawdzać. Zastrzeżenia dotyczące tak funkcjonalności, jak i jakości wykonania obiektu, będzie można w pełni zweryfikować dopiero za jakiś czas, kiedy na dobre ruszą tam i dydaktyka i praca naukowa. Dlatego o sprawie nie zapomnimy i będziemy się przyglądać kolejnym etapom przeprowadzki laboratoriów.


PRZECZYTAJ ROZMOWĘ GRZEGORZA JASIŃSKIEGO Z PROF. JÓZEFEM MOŚCICKIM

PRZECZYTAJ ROZMOWĘ GRZEGORZA JASIŃSKIEGO Z PROF. ANDRZEJEM WARCZAKIEM