Po literackiej Nagrodzie Nobla za 2022 r. dla Francuzki Annie Ernaux szykuje się kolejne wielkie wydarzenie we francuskiej literaturze. To wyczekiwana premiera książki słynnego prozaika, obrazoburcy, skandalisty, nazistowskiego kolaboranta: Louisa-Ferdinanda Céline'a.

Słowo "premiera" ma tu nieco inne znaczenie niż w przypadku najnowszych tomów czy tomików żyjących autorów. Céline zmarł w 1961 r., a "nowa" powieść "Londres" ("Londyn") to kolejny wyimek z jego archiwum, z niedawno, w cudowny sposób, odnalezionych  manuskryptów. W ten sposób już 13 października w księgarniach ukaże się nieznana dotąd proza autora "Podróży do kresu nocy". To prawdziwa, nie tylko kulturalna, rewelacja nad Sekwaną! Nowy sezon sensacyjnego edytorskiego serialu, którym pasjonują się nie tylko znawcy literatury. 

O tym, jak spektakularne to wydarzenie, mogą świadczyć liczby: statystyka nie kłamie. Ogromny sukces księgarski osiągnęła poprzednia książka Louisa-Ferdinanda Céline'a, wydana na podstawie odkrytych pisarskich zasobów. W ciągu zaledwie czterech miesięcy sprzedano 150 000 egzemplarzy powieści pt. "Guerre" ("Wojna").

Jeśli istnieje pisarz, którego nikt się nie spodziewał w tym sezonie literackim, to jest nim autor „Śmierci na kredyt”. Takie opinie przewijają się w mediach nad Sekwaną. Czy Céline, tak bardzo kontrowersyjny twórca, ma szansę na pośmiertny triumf? Czy będzie bardziej poczytnym pisarzem we Francji niż tegoroczna laureatka Literackiej Nagrody Nobla - Annie Ernaux? Pokażą najbliższe dni, tygodnie, miesiące ...

Czy "Lata" ("Les Années") przegrają z "Londynem" ("Londres") "wojnę" ("Guerre") o czytelników, a może zajmą więcej "miejsca" ("La Place") w medialnych przekazach?

O premierze książki Louisa-Ferdinanda Céline'a, o kulisach odkrycia jego rękopisów, o gorących sporach o tę postać rozmawiałem z kulturoznawczynią i tłumaczką języka francuskiego dr Joanną Wilkońską.