Od zwycięstwa obrońca tytułu mistrzowskiego San Antonio Spurs rozpoczął rozgrywki sezonu 2007/2008 zawodowej ligi koszykówki NBA. Drużyna z Teksasu wygrała przed własną publicznością z Portland Trail Blazers 106:97.

Bohaterami San Antonio byli Tim Duncan, który zdobył 24 punkty i miał 13 zbiórek, Francuz Tony Parker (19 punktów) i Argentyńczyk Manu Ginobili (16 punktów i 8 asyst). Przed

rozpoczęciem spotkania komisarz ligi NBA David Stern wręczył koszykarzom San Antonio Spurs mistrzowskie pierścienie.

Oficjalne wciągnięcie flagi na maszt, upamiętniające zdobycie przez "Ostrogi" czterech tytułów w ostatnich dziewięciu latach prawie 19 tys. widzów zgromadzonych w hali AT&T, nagrodziło burzą oklasków.

Utah Jazz, która w poprzednim sezonie przegrała w półfinale ze Spurs, rozpoczęła rozgrywki od wygranej na wyjeździe z Golden State Warriors 117:96, a za ojca zwycięstwa może uważać się przede wszystkim zdobywca 32 punktów i mający 15 zbiórek Carlos Boozer.

Dzielnie sekundował mu Deron Williams (24 punkty). Najcelniej wśród pokonanych rzucał Baron Davis, który zdobył 25 punktów i miał 5 asyst. Jazzmani jeszcze raz udowodnili wyższość nad zespołem. W minionym sezonie wyeliminowali ich docierając do finału Konferencji Zachodniej.

W trzecim wtorkowym meczu Los Angeles Lakers, mimo znakomitej postawy Kobe Bryanta, który zdobył 45 punktów z których 18 zaliczył w czwartej kwarcie, nie sprostali Houston Rockets, przegrywając 93:95.