W finałowym turnieju World Grand Prix drugi mecz i druga porażka naszych siatkarek. Po przegranej z USA 2:3, tym razem Polki uległy Brazylii 1:3 w setach (:21, :23, :20,:17). Porażka z najlepszym zespołem świata oznacza, że Polki straciły szanse na walkę o medale w turnieju finałowym, w którym gra sześć zespołów.

Mecze z Brazylijkami miały dać odpowiedź na pytanie trenerowi Matlakowi, ile brakuje naszym paniom do najlepszych na świecie. A brakuje jak się okazało jeszcze sporo. W fazie grupowej przegraliśmy 0:3 a dzisiaj 1:3. Zaledwie jeden wygrany set to zbyt mało, by myśleć o nawiązaniu wyrównanej walki z najlepszymi. Pierwszy set bez historii. Sporo błędów naszych siatkarek w polu zagrywki, rywalki odskoczyły na 11:16 i pewnie wygrały seta do 21. Coś drgnęło w drugim secie.

Polki wreszcie walczyły. Od stanu 6:5 nie dały sobie wydrzeć prowadzenia, choć końcówka była nerwowa. wygrywamy jednak seta do 23. W całym spotkaniu remis 1:1. Potem było już tylko gorzej. Słaba gra w końcówkach trzeciej i czwartej partii pozwoliły Brazylijkom odnieść pewne zwycięstwo 3:1.