Dwoje polskich tenisistów - Agnieszka Radwańska i Łukasz Kubot - powalczy dziś o miejsce w 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa. Pula nagród turnieju wynosi 18,718 mln euro.
Rozstawiona z numerem trzecim Radwańska zmierzy się w drugim meczu na największym stadionie im. Philippe'a Chatriera z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową (nr 26.), triumfatorką imprezy z 2009 roku. Będzie to ich 13. pojedynek. Bilans dotychczasowych jest korzystny dla rywalki "Isi": 9-3. W dodatku pokonała ona krakowiankę w ich jedynym spotkaniu na ziemnej nawierzchni - w Paryżu trzy lata temu w trzeciej rundzie - 6:4, 1:6, 6:1.
Łukasz Kubot wyjdzie z kolei do gry pod koniec dnia, w czwartym spotkaniu na korcie numer 7. Rywalem 30-letniego Polaka, 49. w rankingu ATP World Tour, będzie młodszy o dziewięć lat Belg David Ruffin, teraz 109. rakieta na świecie. Był on najwyżej rozstawiony w eliminacjach, ale odpadł w trzeciej rundzie. Znalazł się jednak w drabince głównej po wycofaniu się Francuza Gaela Monfilsa.
Swój drugi mecz w tegorocznym Roland Garros rozegrają dzisiaj Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Debel rozstawiony z czwórką zmierzy się wczesnym popołudniem na korcie nr 16 z Argentyńczykami Juanem Ignacio Chelą i Eduardo Schwankiem.
Późnym popołudniem w pierwszej rundzie miksta zagra natomiast Alicja Rosolska z austriackim partnerem Alexandrem Peyą przeciwko Australijce Jarmili Gajdosovej i Brazylijczykowi Bruno Soaresowi, a Fyrstenberg z Amerykanką Abigail Spears zmierzą się z Mathilde Johansson i Marcem Gicquelem z Francji.
Wczoraj w drugiej rundzie turnieju odpadła Urszula Radwańska. Polska tenisistka przegrała z rozstawioną z numerem czwartym Czeszką Petrą Kvitovą 1:6, 3:6. Mecz trwał 70 minut. Było to pierwsze spotkanie tych zawodniczek. Porażka oznacza dla krakowianki pożegnanie z Paryżem.
Młodsza z sióstr Radwańskich zajmuje 79. miejsce w rankingu WTA Tour. Ponieważ przegrała z Kvitovą, na prawo gry na igrzyskach w Londynie będzie musiała poczekać do 11 czerwca. Klasyfikacja tenisistek opublikowana tuż po Roland Garros będzie podstawą do wyłonienia uczestniczek olimpijskiego turnieju.
