Część stadionów może zostać zamknięta, bo nie będą spełniać wymogów nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Od 12 listopada wszystkie stadiony Ekstraklasy powinny być wyposażone w elektroniczne, kompatybilne ze sobą systemy sprzedaży biletów i identyfikacji kibiców. Zostało pięć dni, a razie taki system ma sześć z 16 klubów.

Co z pozostałymi klubami? Wdrażają i starają się zdążyć - na ostatnią chwilę, choć o konieczności posiadania elektronicznego systemu wiadomo od wielu miesięcy.

Rzecznik spółki Ekstraklasa SA, która "spina" system, zapewnia, że były organizowane szkolenia i wszystkie kluby wiedzą jak wdrożyć system. Pobrały też narzędzia do jego uruchomienia: Tak więc ja głęboko wierzę, że dobrze zarządzane kluby sobie poradzą - przy naszym wsparciu.

Adrian Skubis nie potrafi jednak powiedzieć, czy za pięć dni na wszystkich stadionach Ekstraklasy system będzie kompatybilny, czy każdy kibic będzie miał nadany niepowtarzalny numer i po przyłożeniu karty kibica do czytnika będzie rozpoznawalny na każdym stadionie. Jak mówi rzecznik, spółka Ekstraklasa zakłada, że wszystkie kluby zdążą: My jako spółka nie mamy żadnych niepokojących sygnałów, że gdzieś może być problem z utratą pozwolenia na organizację imprezy masowej.

Brak systemu może być jednak dla policji i wojewodów podstawą do zamknięcia stadionu.