Polacy mieszkający na Cyprze wybierają się na jutrzejszy mecz 4. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, aby wesprzeć Wisłę Kraków w pojedynku z Apoelem Nikozja. "Jestem pewna, że na spotkaniu będzie sporo kibiców z Cypru pochodzenia polskiego. Przecież działa tutaj nawet nasz zespół piłkarski FC Chopin" - podkreśla sekretarz Stowarzyszenia Kulturalnego Polaków na Cyprze "Malwa" Małgorzata Chrysanthou.

Według słów Chrysanthou, sportowe media cypryjskie już od kilku dni żyją wtorkowym spotkaniem. Po środowym meczu w tutejszych gazetach można było wyczytać, że Apoel grał średnio. Podkreślano, że tę drużynę stać było na lepszy występ. W rozmowach prywatnych Cypryjczycy twierdzą, że Polacy tutaj przegrają chociażby ze względu na panującą temperaturę - dodała.

Krakowscy piłkarze do Nikozji przylecieli już wczoraj. Dziś po śniadaniu ćwiczyli na siłowni. Po obiedzie czeka ich odprawa taktyczna z trenerem Robertem Maaskantem, zaś wieczorem trening na stadionie.

W pierwszym meczu czwartej, ostatniej rundy eliminacji Wisła wygrała w Krakowie z Apoelem 1:0.