Brytyjski bokser Carl Froch, były mistrz świata w wadze super średniej, ogłosił zakończenie kariery. 38-letni zawodnik od ponad roku nie stoczył walki, ale wcześniej dwukrotnie zdobywał pas federacji WBC, oraz tytuły WBA i IBF.

Jestem dumny z tego co udało mi się osiągnąć w boksie i to jest dobry moment, aby odwiesić rękawice. Już niczego nie muszę udowadniać, bo moje osiągnięcia mówią same za siebie - powiedział mający polskie korzenie Froch (jego dziadkowie pochodzili z Krakowa).

Ostatni pojedynek pięściarz stoczył w maju ub.r., kiedy na stadionie Wembley, przy 80 tys. widzów, znokautował George'a Grovesa. Po tym zwycięstwie rozważana była walka z Julio Chavez Jr. w Las Vegas. Chętni do walki z nim byli również Bernard Hopkins i Giennadij Gołowkin. Jednak Froch zdecydował nie wracać do boksu.

W zawodowej karierze pięściarz z Nottingham wygrał 33 walki (w tym 24 przed czasem), a przegrał dwie.