Premier Donald Tusk przyjął na obiedzie medalistów lekkoatletycznych mistrzostw Europy, którzy w poniedziałek wrócili z Zurychu. "Jesteście prawdziwie pozytywnymi bohaterami" - podkreślił. „Jesteśmy bardzo wzruszeni. Walczyliśmy dla naszego kraju. Przywieźliśmy 12 medali i na tym nie poprzestaniemy. Będziemy chcieli zdobywać kolejne krążki choćby na przyszłorocznych mistrzostwach świata” – mówiła w imieniu sportowców mistrzyni w rzucie młotem Anita Włodarczyk. Upomniała się również o modernizację stołecznego stadionu Skry."To zapewniłoby nam godne warunki do trenowania. A to pomoże nie tylko warszawskiej lekkoatletyce, ale całemu polskiemu sportowi" - mówiła.

Nie wiem, ile osób poza mną siedziało przed telewizorami, ale wierzcie mi - polscy kibice byli tak samo wzruszeni jak wy - mówił do sportowców Donald Tusk. Oprócz medali zdobyliście też wdzięczność Polaków. Jesteście prawdziwie pozytywnymi bohaterami. Bohaterami wolnej Polski. To chyba największa osłoda - podkreślał. Wiem, ile pracy was to kosztowało i że nie wszystko układało się po waszej myśli. Jesteśmy z was bardzo dumni. Zarówno z tych, którzy byli faworytami, jak i z tych, którzy pozytywnie zaskoczyli - dodał. Zadaniem szefa rządu, dorobek medalowy lekkoatletów z Zurychu jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi imprezami rangi mistrzowskiej. Gdy się spojrzy na ten worek medali, to aż strach pomyśleć, co może być na kolejnych mistrzostwach Europy i świata. Lepszego przykładu niż was nie będzie - mówił Tusk.

Mamy motywację do dalszej walki i będziemy chcieli jak najlepiej reprezentować nasz kraj na arenie światowej - zapewniła w imieniu sportowców mistrzyni Europy w rzucie młotem Anita Włodarczyk. Zaprosiła także premiera na zbliżający się lekkoatletyczny memoriał Kamili Skolimowskiej, którzy odbędzie się na Stadionie Narodowym. 

(MN)