Mistrzowie olimpijscy Rosjanie wygrali z Francuzami 3:1 (25:17, 17:25, 25:22, 25:21) w Gdańsku w ćwierćfinale mistrzostw Europy siatkarzy. Polacy odpadli dzień wcześniej w barażu po wyrównanym meczu z Bułgarią 2:3. Współorganizatorem imprezy jest Dania.

Rosjanie, tegoroczni zwycięzcy Ligi Światowej, po bardzo dobrym początku nagle przestali grać. "Trójkolorowi" zdemolowali ich w drugim secie do 17 i w kolejnych mieli okazje, by partie kończyć na swoją korzyść, ale brakowało im koncentracji w końcowych piłkach.

Dwa lata temu, kiedy turniej odbywał się w Czechach i Austrii, Rosjanie wracali do domu bardzo rozczarowani. W półfinale przegrali z Włochami, a później w meczu o trzecie miejsce ulegli biało-czerwonym.

To jest zdecydowanie najlepsza drużyna i uważam, że tym razem sięgną po złoto
- powiedział trener polskich siatkarzy Andrea Anastasi.

W drugim ćwierćfinale o godz. 20.00 w Ergo Arenie Niemcy zmierzą się z Bułgarią.

Final Four mistrzostw Europy odbędzie się w Kopenhadze, po raz pierwszy rozegrany zostanie na stadionie piłkarskim. 

(jad)