Mariusz Wlazły już w czwartek dołączy do kadry siatkarzy, która przygotowuje się do mistrzostw świata. Atakujący Skry Bełchatów poinformował, że rehabilitacja po urazie stawu skokowego przebiega szybko i będzie mógł wcześniej niż planowano przyjechać na zgrupowanie.

Wlazły w sobotnim meczu Memoriału im. Huberta Wagnera z Bułgarią w Krakowie (2:3) niefortunnie postawił nogę i nabawił się kontuzji stawu skokowego. Trener Stephane Antiga w pierwszych wywiadach mówił, że nie wygląda to najlepiej i nie wiadomo, czy Wlazły zdoła wrócić na pierwszy mecz z Serbią w mistrzostwach świata, 30 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Dzień później okazało się, że kontuzja nie jest tak groźna jak przypuszczano. Dzisiaj sam siatkarz poinformował na swoim profilu na Facebooku: Mam dobre wieści. Rehabilitacja przebiega bardzo pomyślnie i na pewno w czwartek będę mógł dołączyć do grupy.

Polacy w czwartek mają zebrać się w Spale, gdzie zostaną do 24 sierpnia. Dzień później przyjadą do Warszawy, gdzie będą przygotowywać się do pierwszego meczu MŚ.

Turniej, który odbędzie się w siedmiu polskich miastach, potrwa od 30 sierpnia do 21 września. Biało-czerwoni w pierwszej fazie turnieju zagrają z Serbią, Argentyną, Australią, Kamerunem oraz Wenezuelą.

(MRod)