W trzech, a nie jak wcześniej w czterech, wyścigach wystartują najlepsi sprinterzy podczas zbliżających się lekkoatletycznych mistrzostw świata w Daegu. W pierwszej rundzie eliminacji na 100 m wezmą udział tylko zawodnicy, którzy nie wypełnili minimum.

Zgodnie z przepisami, każda federacja może wystawić do lekkoatletycznych MŚ jednego zawodnika, nawet jeśli nikomu w żadnej konkurencji nie udało się wypełnić minimum. Najczęściej ich wybór pada właśnie na sprintera, stąd zmagania na 100 m są najliczniej obsadzone.

Teraz, zanim ci biegacze staną do walki ramię w ramię m.in. z Usainem Boltem, będą musieli przebrnąć jedną rundę preeliminacyjną.

Jak na razie żadna z federacji nie skarżyła się na to, że jej zawodnik może zostać pozbawiony jedynej w życiu możliwości rywalizowania z największymi gwiazdami - oświadczył dyrektor departamentu zawodów Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej Paul Hardy.

Mistrzostwa w południowokoreańskim Daegu rozpoczną się 27 sierpnia i potrwają do 4 września. Wystąpi w nich 43 reprezentantów Polski.