Kibice Lecha Poznań tracą cierpliwość. W liście do właściciela klubu Jacka Rutkowskiego domagają się spotkania i odpowiedzi na pytanie, jaki ma plan uzdrowienia obecnej sytuacji. "Do czasu spotkania zawieszamy wszelkie działania na linii klub-kibice" - napisali. Po 11 kolejkach Ekstraklasy mistrz Polski zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie 5 punktami na koncie.

Kibice Lecha Poznań tracą cierpliwość. W liście do właściciela klubu Jacka Rutkowskiego domagają się spotkania i odpowiedzi na pytanie, jaki ma plan uzdrowienia obecnej sytuacji. "Do czasu spotkania zawieszamy wszelkie działania na linii klub-kibice" - napisali. Po 11 kolejkach Ekstraklasy mistrz Polski zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie 5 punktami na koncie.
Tomasz Kędziora z Lecha Poznań walczy o piłkę z zawodnikiem Cracovii Pawłem Jaroszyńskim /Jacek Bednarczyk /PAP

Chcielibyśmy dowiedzieć się, czy wbrew medialnym donosom, właściciel klubu, podobnie jak kibice, jest zainteresowany Lechem Poznań. Dlatego prosimy o spotkanie, którego celem jest odpowiedź na zasadnicze pytanie: Jaki ma Pan plan wyjścia z obecnego kryzysu? Chcielibyśmy go poznać i odnieść się do niego. Chcielibyśmy, aby spróbował Pan przekonać kibiców Kolejorza do tego planu, ale też szerszej, miejmy nadzieję skorygowanej strategii funkcjonowania KKS Lech Poznań - napisali kibice w liście.

Chcemy pomóc klubowi wyjść z kryzysu, który w naszym odczuciu objął niestety cały KKS. Wierzymy, że jedynie wspólne działania mogą być efektywne. Jednak podjęcie ich nie będzie możliwe bez uzyskania odpowiedzi na powyższe pytanie bez rozmowy z panem. Dlatego do czasu szybkiego spotkania, w co wierzymy, zawieszamy wszelkie działania na linii klub-kibice. Dotyczy to również akcji "Muzeum Lecha" oraz naszej obecności na trybunach - czytamy w piśmie, podpisanym przez prezesa Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań Radosława Majchrzaka.

Wielokrotnie pokazywaliśmy, że w trudnych momentach nie chowamy głowy w piasek, że jesteśmy z Kolejorzem na dobre i na złe. Wspieraliśmy zawodników głośnym dopingiem w meczach domowych i wyjazdowych, choć wyniki nie wpływały korzystnie na zaangażowanie. Robiliśmy swoje obserwując, jak wyludnia się stadion, jak Lech Poznań tworzy historię najgorszego Mistrza Polski w dziejach krajowej piłki. Zawodnikom, sztabowi trenerskiemu i osobom zarządzającym klubem daliśmy czas na poprawę sytuacji. Niestety nie został on przez nich wykorzystany - podkreślają fani Kolejorza.

Sytuacja bieżąca w klubie to nie tylko ujma na ambicji kibiców i sympatyków Kolejorza, to również poważny cios w budżet KKS Lech Poznań. Czas na istotne zmiany organizacyjne, zanim będzie za późno. Czas na konkretne decyzje i działania. Tu i teraz, wykorzystując blisko dwutygodniową przerwę w rozgrywkach związaną z meczami Reprezentacji Polski - podsumowują.

Najbliższe ligowe spotkanie Lecha - 17 października. Poznaniacy podejmą na swoim stadionie Ruch Chorzów.

(aDam)