Prawdziwy kibic, nawet ten, który nie zobaczy meczów na stadionach, a będzie się bawił w Austrii gdzieś przed ekranem, musi koniecznie cos zjeść, napić się i zajrzeć do Internetu. W mistrzowskim poradniku pokażemy gdzie, za ile i co warto zjeść.

W każdej austriackiej miejscowości są gospody, w których obowiązkowo, choć raz, należy zjeść prawdziwy sznycel wiedeński. Jeżeli kelner zapyta nas, czy ziemnymi jabłkami czyli Erdäpflel nie dziwmy się, bo tak nazywają się w Austrii ziemianki a nie jak w Niemczech Kartofle. Za główne danie średnio trzeba zapłacić od 8 do 12 euro.

Piwo kosztuje około 3 euro; napoje bezalkoholowe są w cenie od jednego do dwóch euro. Wieczorem w Wiedniu warto wybrać się na miejską plażę nad kanałem Dunaju; tam także znajdziemy mnóstwo lokali.

Problemu nie będzie także z dostępem do Internetu. Za 100 euro można kupić sobie bez umowy kartę do laptopa z modemem lub skorzystać z hotspotow, które są niemal w każdym lokalu gastronomicznym, choć są one zazwyczaj płatne.