Słowaccy ratownicy odnaleźli ciało polskiego turysty, który był poszukiwany w Tatrach Zachodnich od 13 stycznia. 58-latek zginął w rejonie Raczkowej Czuby. Niestety obfite opady śniegu w styczniu zatarły wszelkie ślady. Na ciało 58-latka natrafiono dopiero wczoraj.

W poszukiwania turysty w styczniu zaangażowanych było przez wiele dni kilkudziesięciu ratowników górskich z Polski i Słowacji. Brały w nich udział także psy tropiące, śmigłowce i drony. Niestety duże opady świeżego śniegu nie pozwoliły na odnalezienie mężczyzny ani nawet natrafienie na jakikolwiek jego ślad. Dopiero 1 czerwca pies Horskiej Zachrannej Sluzby natrafił na zwłoki turysty w żlebie między Raczkową Czubą a Hrubym Wierchem w rejonie Doliny Jamníckiej w Tatrach Zachodnich.

Ratownicy przygotowali szczątki turysty do transportu, a następnie opuścili je na linach około 200 metrów i przenieśli do wylotu Doliny Jamnickiej. W tej akcji uczestniczyło 15 słowackich ratowników, a zakończyła się dzisiaj po północy.