​Dwie osoby zginęły w pożarze pustostanu w Starej Miłosnej pod Warszawą. Ogień pojawił się w nocy z soboty na niedzielę.

W doszczętnie spalonym budynku strażacy znaleźli ciało 71-letniej kobiety oraz zwęglone szczątki jeszcze jednej osoby. 

Z pożarem walczyło 11 zastępów Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej.

Jak poinformował aspirant Krzysztof Kosecki z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w sobotę o godz. 1:13.

W chwili dojazdu pierwszych zastępów okazało się, że budynek mieszkalny, parterowy, jest cały objęty pożarem. W trakcie rozpoznania okazało się, że jest to zamknięty pustostan, niezamieszkały. Jednak podczas działań gaśniczych i prac rozbiórkowych w budynku natrafiono w środku na dwa zwęglone ciała - powiedział asp. Kosecki.

Zaznaczył, że nie wiadomo, kim były ofiary pożaru. Był to pustostan, więc możemy domniemywać, że były to osoby bezdomne, jednak nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić z całą pewnością - zastrzegł.

Poinformował, że w kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej na miejscu pracowało 11 zastępów PSP i OSP. Działania trwały od chwili przyjęcia zgłoszenia do godziny 6:12 rano, czyli całą noc - dodał.

Podkreślił, że na tę chwilę nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.