Trójmiasto i Pomorze ponownie stało się centrum ogólnopolskich zmagań taktyczno-medycznych. XVIII edycja prestiżowych zawodów PARAMEDYK 2025 wyłoniła najlepszych kontrterrorystów w kraju. Zwyciężyła drużyna z Gdańska, na kolejnych miejscach były zespoły z Katowic i Gorzowa Wielkopolskiego.
Od 30 września do 3 października 2025 roku Trójmiasto gościło elitarne jednostki policyjne z całej Polski. PARAMEDYK, uznawany za jedne z najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych zawodów taktyczno-medycznych w kraju, zgromadził najlepszych funkcjonariuszy, ratowników i instruktorów. Przez kilka dni uczestnicy mierzyli się z zadaniami, które wymagały nie tylko doskonałego wyszkolenia, ale także odporności psychicznej i umiejętności pracy zespołowej. Organizatorzy dbają o to, by uczestnicy nie mogli przewidzieć, co ich czeka - element zaskoczenia jest tu kluczowy.
Chodzi o tajemnicę. O element zaskoczenia, jak w rzeczywistych działaniach - tłumaczy jeden z organizatorów. Zmienia się zagrożenie, zmienia się oblicze pola walki. Kiedyś była to przede wszystkim bezpośrednia konfrontacja, dziś to ostrzał artyleryjski czy ataki dronów. Na takie zagrożenia musimy być przygotowani - dodaje inny funkcjonariusz tłumacząc zmieniające się co roku scenariusze "scenek".
W trakcie zawodów rozegrano kilkanaście złożonych scenariuszy, które odzwierciedlały najbardziej realistyczne zagrożenia współczesności. Uczestnicy musieli wykazać się nie tylko wiedzą medyczną i wyszkoleniem taktycznym, ale również odpornością psychiczną i umiejętnością działania pod presją czasu.
Jednym z najbardziej wymagających epizodów było wejście do budynku w Gdyni, gdzie operatorzy musieli pod ostrzałem ratować rannych kolegów, zakładać opaski uciskowe i prowadzić ewakuację w ciasnych pomieszczeniach. Na żwirowni w Gostomiu uczestnicy mierzyli się z symulacją czołowego zderzenia motocyklisty i samochodu - tu kluczowa była resuscytacja i walka o życie poszkodowanego w trudnym terenie.
Nie zabrakło także działań specjalistycznych. W Barniewicach zawodnicy musieli poradzić sobie w symulowanej nielegalnej fabryce narkotyków, gdzie doszło do wycieku substancji chemicznych.
W scenariuszu portowym operatorzy desantowali się z łodzi, by udzielić pomocy osobie z ciężką amputacją i jednocześnie opanować sytuację po eksplozji w pobliżu infrastruktury gazowej.
Kulminacją zawodów był epizod na lotnisku im. Lecha Wałęsy, gdzie symulowano atak terrorystyczny z udziałem kilkudziesięciu poszkodowanych. W takich warunkach liczyła się nie tylko wiedza medyczna, ale także zdolność do dowodzenia, koordynowania działań wielu zespołów i pracy pod presją czasu.
Mamy do czynienia z sytuacją, w której zamachowiec wjeżdża w terminal lotniskowy pełen ludzi. To odzwierciedlenie realnych zdarzeń, jak te w Nicei czy Berlinie, gdzie samochód uderzał w tłum i powodował wielu poszkodowanych. W przypadku infrastruktury krytycznej, jaką jest lotnisko, skutki są szczególnie poważne. To jeden wielki chaos, który trzeba opanować, uporządkować i szybko podjąć działania - mówił RMF FM podporucznik Krystian Brzeski z placówki straży granicznej w Gdańsku.
Najlepiej z wymagającymi zadaniami poradziła sobie drużyna policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku, która zajęła pierwsze miejsce. Drugie miejsce wywalczyli funkcjonariusze z Katowic, a na trzecim stopniu podium uplasowali się policjanci z Gorzowa Wielkopolskiego.
W zawodach uczestniczyły również zespoły z Radomia, Bydgoszczy, Krakowa, Białegostoku, Warszawy, Olsztyna, Szczecina, Opola, Kielc oraz Centralnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji Biura Operacji Antyterrorystycznych. Nagrody zwycięzcom i wyróżnionym drużynom wręczyli zastępca komendanta głównego policji, nadinsp. dr Rafał Kochańczyk, oraz komendant wojewódzki policji w Gdańsku, nadinsp. Bogusław Ziemba.
Obok części sportowo-rywalizacyjnej, uczestnicy mieli okazję do poszerzania wiedzy na specjalistycznych warsztatach. Odbywały się zajęcia z zakresu ratownictwa lotniczego, technik interwencji, psychologii operacyjnej oraz procedur związanych z działaniami w strefach skażonych. Do dyspozycji uczestników był między innymi pojazd dekontaminacyjny ZEUS-2, wykorzystywany do ćwiczeń pełnej dekontaminacji w warunkach bojowych.
PARAMEDYK od lat wykracza poza ramy sportowej rywalizacji. To przedsięwzięcie, którego celem jest podnoszenie umiejętności ratowania życia w warunkach bojowych, budowanie standardów pracy zgodnych z protokołami TCCC (Tactical Combat Casualty Care) oraz integracja środowiska policyjnego. Jak podkreślają organizatorzy: To przedsięwzięcie, którego celem jest podnoszenie umiejętności ratowania życia w warunkach bojowych, budowanie standardów pracy zgodnych z protokołami TCCC oraz integracja środowiska policyjnego.
Za organizację wydarzenia odpowiadał Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Gdańsku, wspierany przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku, Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów województwa pomorskiego oraz Wydział Ochrony Pracy Komendy Głównej Policji. Partnerami byli także przedstawiciele wojska, służb ratowniczych, straży pożarnej, straży granicznej, a także uczelni i organizacji pozarządowych zajmujących się medycyną pola walki i bezpieczeństwem.


