To nie bloki z przedwojennej płyty Nieznanego Żołnierza - zagadka lubelskiego pomnika nie została wyjaśniona. Płyty piaskowca, które przez kilkadziesiąt lat leżały na terenie Szpitala Wojskowego, nie były jego elementami. Istniało prawdopodobieństwo, że to Niemcy w trakcie okupacji zdemontowali pomnik i złożyli bloki piaskowca, właśnie na terenie szpitala. Dzisiaj płyty podniesiono koparką i każdą obejrzał wojewódzki konserwator zabytków.

Od wielu lat na terenie należącym do szpitala, znajdują się bloki kamienne, których historia pozostaje zagadką. Nie ma rzetelnej wiedzy dotyczącej ich przeznaczenia i pochodzenia. Na podstawie przekazów byłych wieloletnich pracowników szpitala, mówiących, że bloki prawdopodobnie pochodzą z pomnika rozebranego przez Niemców w czasie II wojny światowej, zlokalizowanego na Placu Litewskim, rozpoczęło się poszukiwanie prawdziwego ich pochodzenia. Jedna z hipotez mówi, że mogą to być elementy z pomnika  Nieznanego Żołnierza.

Dzisiaj przeprowadzono wizję lokalną w obecności Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Nadzieję na to, że potwierdzi się hipoteza były ogromne. Tuż po godz. 9.00 koparka zaczęła podnosić kolejne płyty. Wszystkie z nich miał elementy ozdobne, które wskazywały na to, że tworzyły jakiś obiekt. Każda z nich miała ślady obróbki, ozdobnego wzoru na bokach.

"Szukamy napisu nieznanemu żołnierzowi albo data 1914-20 lub godła państwowego"- mówił Tadeusz Sobieszek - przewodnik, regionalista, wieloletni sekretarz Lublina.

Po obejrzeniu pierwszych płyt, cały czas była nadzieja, że jeśli są te z inskrypcjami, to zostały złożone na samym spodzie. Niestety po około 2 godzinach było wiadomo, że to nie są elementy płyty Nieznanego Żołnierza.

Na jej temat wiemy niewiele, ponieważ Wojewódzki Konserwator Zabytków dysponuje tylko jednym przedwojennym zdjęciem.

"Cały czas apeluje do mieszkańców Lublina i gdzie tylko mogę, być może ktoś posiada w domowych archiwach zdjęcia albo wiedzę, co się mogło stać. Na pewno wiemy, że taki pomnik na Placu Litewskim był, bo mamy oficjalne potwierdzenie w dokumentach Ministerstwa do spraw wojskowych z 1936 r. W trakcie drugiej wojny światowej pomnik zniknął a nowy postawiono w latach sześćdziesiątych - mówi Wojewódzki Konserwator Zabytków, Dariusz Kopciowski. 



Opracowanie: