5 lat więzienia - tyle grozi 40-latkowi, który w Białej Podlaskiej w Lubelskiem miał wyrzucić przez okno telewizor. Sprzęt spadł na zaparkowany pod blokiem samochód. "Mężczyzna tłumaczył, że powodem tego zachowania miała być kłótnia z partnerką" - poinformowała w piątek policja.

Do tego niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorkowe popołudnie w Białej Podlaskiej w województwie lubelskim. 

Na policję zadzwoniła kobieta. Z jej relacji wynikało, że jeden z sąsiadów uszkodził jej auto. Sprawca prawdopodobnie wyrzucił telewizor przez okno. Ten spadł na zaparkowany na parkingu samochód. Kobieta nie widziała tego jednak bezpośrednio.

Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Ustalili mieszkanie, z którego okna miał zostać wyrzucony telewizor oraz personalia mężczyzny, który miał to zrobić. 

Okazało się, że jest to 40-letni mieszkaniec miasta. Przyznał, że powodem jego zachowania była kłótnia z partnerką. Telewizor wyrzucił na balkon, jednak ten niefortunnie odbił od barierki i wypadł na zewnątrz, uderzając w samochód.

40-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.