Do około 200 osób wzrosła liczba protestujących przeciwko transportowi towarów do Rosji i Białorusi na przejściu granicznym z Białorusią w Koroszczynie (Lubelskie). Kolejka ciężarówek wynosi 27 km. Policja utworzyła kilometrową strefę buforową oddzielającą protestujących od pojazdów ciężarowych.

Na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie trwa do rana w sobotę protest przeciwko transportowi towarów do Rosji i Białorusi. Na miejscu jest już ok. 200 osób. Jedna z protestujących Natalia Panchenko zaznaczyła, że protest został wznowiony, ponieważ "znowu jadą ciężarówki wypełnione po brzegi towarami z Unii Europejskiej i chcą bezproblemowo przekroczyć granicę białoruską, a dalej pojechać do Rosji".

Dzisiaj każdy grosz, każde eurocent, który trafia do Rosji, zasila ich gospodarkę i 'zabija' Ukraińców. To jest oczywiście skrót myślowy, ale chyba nie trzeba go tu rozwijać, bo dopóki rosyjska gospodarka będzie w stanie wspierać armię, dopóty ta wojna będzie trwała - zaznaczyła Natalia Panchenko.

W związku z akcją na przejściu granicznym w Koroszczynie ciężarówki obecnie nie są przepuszczane przez protestujących.

Została utworzona około kilometrowa strefa buforowa oddzielająca protestujących od pojazdów ciężarowych - przekazała Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Dodała, że kolejka tirów wynosi ok. 27 km.

Zapewniła, że funkcjonariusze są na miejscu i czuwają nad bezpieczeństwem uczestników protestu, kierowców tirów, jak i osób postronnych. Koncentrujemy się również na zapewnieniu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dbamy o drożność na drogach krajowych DK2 i DK68 oraz czuwamy nad bezpieczeństwem podróżujących - dodała Salczyńska-Pyrchla.

Rzecznik Izby Administracji Skarbowej Michał Deruś zapewnił, że transporty są dokładnie sprawdzane podczas kontroli granicznej. Krajowa Administracja Skarbowa egzekwuje zakazy i ograniczenia nałożone na Białoruś i Rosję, w związku z sytuacją na Ukrainie. Działania prowadzone są od chwili wejścia w życie poszczególnych rozporządzeń nakładających zakaz lub ograniczenie - dodał Deruś.

Rano czas oczekiwania na wyjazd tirów z Polski na Białoruś przez przejście w Koroszczynie wynosił 16 godzin. Aktualnie wzrósł szacunkowo do ok. 20 godzin.