Nasi skoczkowie świetnie spisali się podczas kwalifikacji do konkursu Pucharu Świata w norweskim Trondheim. Wygrał Piotr Żyła, któremu zabrakło zaledwie jednego metra do rekordu skoczni. W konkursie zobaczymy też Macieja Kota, Dawida Kubackiego, Krzysztofa Miętusa, Stefana Hulę i Kamila Stocha.

W kwalifikacjach wystąpiło tylko 62 zawodników. Wywalczenie awansu do konkursu nie było więc zadaniem przesadnie trudnym, ale Polacy w ogóle nie musieli się martwić o miejsce w "50". Wspaniały skok oddał Piotr Żyła - 140 metrów. To zaledwie metr mniej od rekordu skoczni. Nikt nie był w stanie skoczyć równie daleko. Formę z treningów potwierdził też Dawid Kubacki. Skoczył aż 136 metrów i był  7.

Pół metra dalej lądował Maciej Kot, ale znalazł się dwa oczka niżej od swojego kolegi z reprezentacji. Bardzo dobrze spisał się też Stefan Hula - 131 metrów pozwoliło mu zająć 14. lokatę. Nieco słabiej skoczył jedynie Krzysztof Miętus - 125,5 metra, ale i on nie miał najmniejszych kłopotów z wywalczeniem kwalifikacji.

Spośród zawodników z czołowej "10" Pucharu Świata ładnie skoczył Niemiec Michael Neumayer - 137 metrów. Pół metra więcej miał jego rodak Richard Freitag. Kamil Stoch nie pojawił się na rozbiegu.

Świetne skoki Stocha na treningach

Wcześniej w obu sesjach treningowych lider naszej kadry latał najdalej. Na pierwszym treningu osiągnął 136 metrów. Drugi był reprezentant gospodarzy Anders Jacobsen - 132 metry, a trzeci Austriak Gregor Schlierenzauer - 129 metrów. Dawid Kubacki był 16. - 127 metrów, Maciej Kot 21. - 125 metrów, Krzysztof Miętus 34. - 118,5 metra, Piotr Żyła 38. - 118 metrów, natomiast Stefan Hula 40. - 117 metrów.

Na drugim treningu Stoch skoczył dwa metry dalej. Ponownie daleko skoczył też Schlierenzauer - 133 metry. Piotr Żyła był 9. - 130,5 metra, Dawid Kubacki 11. - 129,5 metra, Maciej Kot 33. - 124 metry, Stefan Hula 40. - 122 metry, a Krzysztof Miętus 46. - 121 metrów.