Przed zbliżającym się zimowym sezonem turystycznym MSZ przypomina, że w ostatnim czasie na całym świecie, także w wielu miejscach uważanych dotąd za bezpieczne, wzrosło zagrożenie terrorystyczne. Resort odradza polskim turystom wyjazdy m.in. do Egiptu i Tunezji.

"Atak terrorystyczny (zamach bombowy, ostrzał lub porwanie dla okupu) może zdarzyć się wszędzie, a jego ofiarami stają się już nie tylko przedstawiciele określonych grup społecznych, politycznych czy religijnych, ale także - coraz częściej - niewinne, przypadkowe osoby" - czytamy w komunikacie resortu.

Ministerstwo namawia podróżujących do omijania krajów i regionów szczególnie zagrożonych, do których zalicza m.in. Egipt, Tunezję, Liban, Afganistan, Irak, Jemen, Nigerię, Somalię oraz Syrię. Osobom, które mimo ostrzeżeń znajdują się w tych krajach, zaleca się unikanie zgromadzeń publicznych oraz "miejsc odwiedzanych zazwyczaj przez turystów", jako szczególnie niebezpiecznych.

Wśród zaleceń MSZ dla podróżujących znalazły się ponadto m.in. zapoznanie się z informacjami na temat kraju docelowego - w tym zwłaszcza poziomu bezpieczeństwa - w mediach bądź na witrynach internetowych MSZ (www.polakzagranica.msz.gov.pl), wykupienie ubezpieczenia, stosowanie się do poleceń miejscowych służb porządkowych oraz stała, regularna komunikacja z bliskimi w kraju.

Polska dyplomacja zaleca wszystkim turystom zachowanie "szczególnej ostrożności, niezależnie od kraju, do którego zamierzają się udać". Przekonuje ich także do rejestrowania swoich podróży w systemie "Odyseusz" (www.odyseusz.msz.gov.pl). Resort spraw zagranicznych podkreśla, że dane zgromadzone w systemie w razie niebezpiecznych sytuacji pomagają polskim służbom konsularnym zlokalizować Polaków i szybciej udzielić im pomocy.

MSZ zaapelowało też do linii lotniczych, biur podróży i firm, które zatrudniają Polaków za granicą o "zapewnienie im jak najpełniejszego bezpieczeństwa i opieki".