Bronisław Komorowski rozdawał wczoraj ulotki w warszawskim metrze niezgodnie z prawem - dowiedział się dziennikarz RMF FM Grzegorz Kwolek. Takie akcje można prowadzić, jeżeli posiada się zgodę Zarządu Transportu Miejskiego. Sztab Komorowskiego o nią nie wystąpił.

Kwestia rozdawania ulotek jest jednoznacznie opisana w regulaminie warszawskiego metra. Zabrania się kwestowania, nalepiania plakatów i ogłoszeń, rozrzucania i rozdawania ulotek oraz materiałów reklamowych bez zgody Zarządu Transportu Miejskiego - napisano w dokumencie. Tymczasem wczoraj setki warszawiaków w wagonach podziemnej kolejki i setki tysięcy osób przed telewizorami widziały, jak urzędujący prezydent wręcza przypadkowym osobom swoje materiały wyborcze.

Do Zarządu Transportu Miejskiego nie wpłynął wniosek oficjalny o wydanie zgody na rozdawanie jakichkolwiek materiałów promocyjnych czy też wyborczych na stacjach metra czy w pociągach - mówi RMF FM Igor Krajnow, rzecznik ZTM.

Przepisy zostały więc złamane, ale kary nie będzie, bo regulamin jej nie przewiduje.

Jak informuje ZTM, służby dbające o porządek w metrze powinny przerwać nielegalną akcję ulotkową. Tak się jednak nie stało - Bronisław Komorowski rozdawał swoje materiały bez żadnych przeszkód.

(mn)