“Sytuacja Ukrainy, jeżeli chodzi o uzbrojenie, nie jest zbyt ciekawa, zbyt optymistyczna. To jest starcie 'Dawida z Goliatem" – mówił w internetowym radiu RMF24 prof. Sławomir Kciuk, dyrektor Centrum Zaawansowanych Technologii Bezpieczeństwa i Obronności Politechniki Śląskiej, ekspert ds. uzbrojenia. “Ukraina nie jest w NATO, nie uczestniczyła we wspólnych manewrach, nie zna standardów. Bardzo zaawansowana broń na niewiele się przyda. Broń, którą ewentualnie będzie jej dostarczać zachód, musi być przyjazna w obsłudze” – dodał gość Tomasza Weryńskiego.

Gość internetowego radia RMF24 był pytany m.in. o to, jakie element uzbrojenia są kluczowe w walkach, które toczą się na zaatakowanej przez Rosjan Ukrainie.

Uzbrojenie samo nie wygrywa - podkreślił prof. Sławomir Kciuk. Tutaj kluczowe będą regularne wojska lądowe, pancerne, zmechanizowane, areomobilne, brygady artylerii, obrony przeciwlotniczej czy rakiet taktycznych. Oczywiście nie bez znaczenia też będą wojska specjalne, bardzo duże znaczenie ma również ochotnicza służba - tłumaczył.

Generalnie sytuacja Ukrainy, jeżeli chodzi o uzbrojenie, nie jest zbyt ciekawa, zbyt optymistyczna. To jest takie starcie 'Dawida z Goliatem - przyznał gość Tomasza Weryńskiego. Dosyć silną stroną Ukrainy jest broń przeciwpancerna, pod warunkiem, że  wojska ukraińskie znajdują się blisko czołgów. Uzupełnieniem naturalnym byłyby jakieś obiekty latające, które byłyby przedłużeniem oczu wojsk ukraińskich - analizował.

Trudno jest w ogóle porównywać bilans sił, nawet biorąc pod uwagę dostawy sprzętu i uzbrojenia. Z pociskami przeciwpancernymi z USA czy Wielkiej Brytanii ten bilans się nie zmieni radykalnie, dalej siła będzie jednak po stronie Rosjan - ocenił prof. Kciuk. Jest wiele systemów po stronie rosyjskiej, na które nie ma odpowiedzi ze strony ukraińskiej - np. osławione Iskandery - zauważył. 

Jaki sprzęt z Zachodu jest obecnie najbardziej potrzebny walczącym z rosyjskimi najeźdźcami Ukraińcom?

Na pewno systemy przeciwpancerne, takie z pociskami kierowanymi, to jest dobre rozwiązanie. Trzeba pamiętać, że tych systemów trzeba się nauczyć, Ukraina nie jest w NATO, nie uczestniczyła we wspólnych manewrach, nie zna standardów. Bardzo zaawansowana broń na niewiele się przyda. Broń, którą ewentualnie będzie dostarczać Zachód, musi być przyjazna w obsłudze - mówił dyrektor Centrum Zaawansowanych Technologii Bezpieczeństwa i Obronności Politechniki Śląskiej. Systemy łączności, zobrazowania terenu zdecydowanie poprawiłoby sytuację na polu walki. Równolegle środki ochrony osobistej żołnierza - tego nigdy za wiele, zawsze się przydaje - dodał prof. Kciuk. 

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: